Lagavulin tka swoje dziedzictwo. Nowy tartan z Islay łączy modę, rzemiosło i smak dymu
Lagavulin wyciąga Islay z kieliszka i układa ją w kratę. Marka zaprezentowała Lagavulin Islay Tartan — unikalny wzór utkany w szkockim Lovat Mill i zaprojektowany we współpracy z projektantem Simonem Goldmanem oraz kreatywnym duetem M&S Co (Goldman + Myles Kusaba). To nie jest gadżet. To opowieść o miejscu, które od ponad dwóch wieków kształtuje styl tej whisky.
Skąd te kolory i linie?
Tu każdy detal coś znaczy. Sześć bursztynowych linii symbolizuje sześć miedzianych alembików Lagavulina. Ciemnobrązowe przędze przywołują torf, który nadaje destylatowi słynny dym. Głęboka zieleń to pola Islay, a biel, szarość i błękity odbijają bielone ściany destylarni, łupek dachów, skaliste wybrzeże i zmienne kolory oceanu. Wzór wygląda klasycznie, jednak mówi współczesnym językiem. Dlatego działa i w szkockiej sali prób, i na nowojorskim wybiegu.
Debiut w Nowym Jorku
Tartan zadebiutował podczas Fashion Week Closing Party organizowanego przez Coveteur w Nowym Jorku. To świadomy wybór. Bo moda i whisky spotykają się dziś na wspólnym gruncie: rzemiosła, proweniencji i ciągłego reinterpretowania tradycji. Właśnie tam pokazano pierwsze odsłony tkaniny. W centrum — historia miejsca, ale podana jak współczesna kolekcja kapsułowa.
Rola Lovat Mill
Lovat Mill w Hawick to „historyczne serce” szkockiego tkactwa. Tu powstawały wzory noszone przez klany, monarchów i projektantów. Wybór tej tkalni to nie tylko hołd dla tradycji. To gwarancja techniki i jakości. Tartan Lagavulina ma przetrwać lata używania, tak jak whisky znosi lata w beczkach. Różne światy, ten sam koncept czasu.
M&S Co — pierwsza wspólna realizacja
Dla M&S Co to projekt numer jeden. Goldman i Kusaba startują od marki z ciężarem historii i wyrazistym charakterem. Ich założenie jest proste: dziedzictwo jako tworzywo. Bez muzealnej gabloty. Z żywą reinterpretacją. Tartan ma działać w ruchu — na sylwetce, w świetle miasta, w rozmowie z kulturą pop.
Nick Offerman i garnitur z Islay
Ambasador Lagavulina, aktor Nick Offerman, wystąpił w garniturze uszytym z nowej kraty. Za krawiectwo odpowiada Martin Greenfield Clothiers z Brooklynu. To piękna klamra. Islay w szkockiej tkaninie. Nowy Jork w kroju. A pomiędzy nimi wspólna idea: ręczne rzemiosło i rzecz zrobiona porządnie.
Dlaczego to ma sens dla whisky?
Bo whisky to nie tylko smak. To miejsce, materiał i ludzie. Tartan opowiada tę samą historię, tylko innym alfabetem. Najpierw widzisz dym w brązach, potem czujesz sól i wiatr w chłodnych odcieniach, a na końcu zostaje zieleń pól. To sensoryczna mapa Islay, złożona w kratę.
Co dalej?
Tartan otwiera Lagavulin drogę do nowych formatów opowieści: kapsułowe projekty, limitowane akcesoria, może nawet wnętrza barów. Klucz zostaje ten sam: ciągłość zamiast nostalgii. Dziedzictwo, które żyje, bo potrafi zmieniać kontekst.
Podsumowanie
-
Lagavulin Islay Tartan powstał we współpracy z Simonem Goldmanem i M&S Co oraz został utkany w Lovat Mill.
-
Wzór koduje DNA destylarni: 6 linii = 6 alembików, brązy = torf, zieleń = pola, biel/siwe/błękity = architektura i morze.
-
Debiut odbył się podczas Coveteur Fashion Week Closing Party w Nowym Jorku.
-
Nick Offerman zaprezentował garnitur z nowej tkaniny, uszyty przez Martin Greenfield Clothiers.
-
Projekt to pierwsza realizacja M&S Co i kolejny krok Lagavulina w reinterpretowaniu dziedzictwa poza butelką.


























































